Witamy na piątkowej, błękitnej gali SmackDown, która gości w Kansas City. Na początku mamy zapowiedź pierwszego meczu dzisiejszego wieczoru, który zostanie rozegrany pomiędzy dwoma Tag Team’ami składającymi się z Kane’a i Big Show’a, a także Justin’a Gabriela i Heatha Slatera.
Na początku gali widzimy wchodzącego Michaela Cole’a do przeszklonej klatki, Mathews i Booker T, zastanawiają się czemu to ma służyć. A tym czasem do ringu zmierza Word Heavyweight Champion, Ratek R Superstar, Edge! Tuż po nim na ringu zawitał i Alberto Del Rio, wraz z Brodusem Clay’em, który tym razem będzie walczył przeciwko Super Gwieździe.
1) Single Match: Edge vs Brodus Clay w.Alberto Del Rio.
Od początku walki inicjatywę przejął ten wyższy i cięższy czyli Brodus, starał się atakować lewą rękę Edge’a, po to by doprowadzić ją do uszkodzenia. Mieliśmy Iris Whip’a, wyniesienie na narożnik, Edge próbował skontrować, ale bez skutku, lecz chwile po nieudanej akcji Brodusa Claya, Edge wrócił do gry, próbował wykonać rollup, lecz Brodus usiadł na jego klatce piersiowej sugerując chęć przypięcia, lecz nieskutecznie bo tylko do dwóch. Chwile potem Edge ładnie wykorzystał niemoc Brodusa, a tym samym chciał wykonać Speara, lecz Rodriguez odwrócił uwagę sędziego i stworzył okazję do bez konsekwencyjnego ataku na Edge’a. Po tej akcji wszystko wróciło do najlepszego porządku, Clay chciał przypiąć Edge’a i mu się to udało lecz niestety dla niego tylko do dwóch. Kamera przeniosła się na chwilę poza ring gdzie wbiegł Christian i zaatakował niespodziewanie od tyłu Alberto Del Rio. Chwile potem Brodus chcąc obronić swojego kolegę chwycił Christiana za podbródek i uderzał go kilkakrotnie, lecz gdy się odwrócił dostał niesamowitego Speara od Edge’a, który chwilę potem przypiął go do trzech i w taki sposób Rated R Superstar wygrał tę walkę. Kilka sekund po tym jak usłyszeliśmy muzykę Edge’a, Alberto nie przebierał w środkach i zaatakował Edge’a odwróconego.
Zwycięzca: Edge.
Po walce ujawnił nam się Teodor Long i zapowiedział walkę Christian vs. Alberto w… klatce.
2) Single Champion vs Champion Match: US Champion King Sheamus vs. IC Kofi Kingston.
W walce na początku górował Sheamus, lecz nie na długo ponieważ Kofi udowodnił, że wyjście z tak trudnej pozycji nie jest dla niego skomplikowane, wystarczyło tylko kilka gimnastycznych sztuczek i Kofi już w stójce. Kilka uderzeń, Irish Whip, piękne naskoczenie na szyję króla, lecz Celtycki Wojownik ładnie skontrował, sprowadził Kofiego do parteru, spróbował pinu lecz nieskutecznie bo jedynie do dwóch. Ale nie zapominajmy, chwilę wcześniej to Kofi efektownym roll up’em próbował przypiąć Sheamusa lecz ten wyszedł z opresji, chwycił za rękę Kingstona i potężnym Iris Whip’em „wstrzelił” go do narożnika, ależ Jamajczyk wie jak działać w takich sytuacjach i wykonał efektowny a za razem efektywny trick, który powalił Sheamusa na matę. Chwileczkę potem Kofi Kingston wszedł na narożnik i skoczył Crossbody na lekko nieogarniętego Sheamusa, ale to były tylko pozory ponieważ Sheamus wyniósł na barki Kofiego, lecz ten po raz kolejny przesuwa szalę na swoją korzyść. Kofi moment potem znalazł się w narożniku i Sheamus właśnie w tym momencie chciał zaatakować wydawało by się bezbronnego Kofiego Kingstona ale ten wykonał prowizorycznego Dropp Kick’a, który umożliwił rozpoczęcie koncertu Kofiego Kingstona. Kofi wykonał kilka uderzeń, lekkiego Whipa i wreszcie sam wziął rozbieg, wykonał efektowny trick sprowadzające Sheamusa do parteru już po raz kolejny w tej walce. Gdy King już leżał to Kofi próbował go przypiąć 1…..2…. i ręka Sheamusa ląduje na linie, co zmusza sędziego do przerwania tej walki. Dalsza część walki była mało ciekawa, oprócz tego, że Sheamus wykonał Brogue Kick i pinując do trzech wygrał walkę.
Zwycięzca: US Champion, King Sheamus.
Chwilę po walce jest przypomnienie z ostatniego SmackDown, oraz … backstage, w którym realizatorowi udało się uchwycić starcie pomiędzy Kane’m i Big Show’em, którzy wymieniali jakieś mało znaczące uwagi, a także się poszarpali z czego sami obaj się potem śmieli…
3) Single Match: Cody Rhodes vs. Trent Barreta.
Walka krótka, mało ciekawa, zresztą jak całe SmackDown, w tym starciu większość czasu przeważał Cody Rhodes. Według mnie ta walka była po to by tylko wypromować go przed WrestleManią 27, na której to Cody Rhodes zmierzy się z Rey’em Mysterio.
Zwycięzca: Cody Rhodes.
4) Single Match: Layla vs. Kelly Kelly.
Przy stole komentatorskim usiadła partnerka Tag Team’owa Layli, Michelle McCool. A tym czasem na ringu dzieją się niesamowite rzeczy, mianowicie popisy Kelly Kelly. Jak na razie Layla jest zmuszona się bronić, od komentatorki tej walki lecą słowa pociechy dla Layli, lecz ta dalej musi się bronić. Kelly wykonała efektowny naskok na Laylę, uderzyła ją kilka razy jeszcze i spróbowała przypiąć, lecz bezskutecznie. Następnie blondyna zaatakowała Irish Whipem, spychając Laylę do narożnika, wzięła rozbieg, wykonała gwiazdę i… Layla uskuteczniła dobrą kontrę i kopnęła Kelly, Dropp Kick’iem w plecy. Ale co z tego jak Layla nie umiała wykorzystać tej przewagi jaką sobie zrobiła i nadziała się na kolano Kelly Kelly, która potem weszła na narożnik z chęcią wykonania jakiegoś skoku. Niestety nic z tego ponieważ dobrą rolę odegrała w tym momencie McCool odwracając jej uwagę, co umożliwiło atak Layli na nogę Kelly Kelly. Lala przypięła i wygrała tę walkę.
Zwyciężczyni: Layla
5) Tag Team Championship: Justin Gabriel & Heath Slater (c) vs. Big Show & Kane.
Na początek wychodzą Justin Gabriel i Kane. Za wiele się nie dzieje, jedynie jakieś przepychanki, uderzenia i niski Dropp Kick w twarz Gabriela, próba pinu lecz nieskuteczna. Kane wykonał Irish Whip Justinowi, ale ten przeskoczył nad Kane’m i zmieniał się z Heathem Slaterem. Po wejściu tego zawodnika za dużo to się nie działo, był Irish Whip oraz Kane na moment zmuszony był się bronić. Heath głównie atakował nogę i prawą rękę Kane’a. Kolejna zmiana, Justin na ringu kilka uderzeń i Gabriel widząc Kane’a w defensywie postanawia wejść na narożnik i skoczyć. Tak też zrobił, ale Kane zachował zimną krew i uderzył potężnym punchem w podbródek Justina Gabriela. Mistrza Tag Teamu leży, a Kane zmienia się z Big Showem, lecz niespełna sekundę później Heath wchodzi do ringu zmieniony z Justinem Gabrielem. Big Show zaczyna atak z wysokiego C, uderza Clotheslinem dwa razy, wykonuje Irish Whip i następnie wynosi nad siebie Heatha Slatera i z impetem puszcza go na matę. Big Show odsuwa się do narożnika, a Heath Slater chyba wyczytał mu w myślach i od razu ustawił się w przeciwległym rogu, umożliwiło to atak Big Show’owi. Big Show wykonuje Choreslam, przypina 1….2 i sędzia wyciągnięty za ring, od razu ten nakazuje uderzenie w gong sygnalizując dyskwalifikację. Po gongu Kane nie przebiera w środkach i uderza potężnie Justina Gabriela. Od razu potem Pojawia się reszta Corre i zaczyna się regularna bitwa. Barrett wyniósł na barki Big Showa, rzucił go na ring, a potem wszyscy wyskoczyli by to samo zrobić z Kanem. Akcja poza ringiem nabiera ciekawości, jeden z członków przykrywa Kane’a schodami, a Barrett drugą częścią schodów rzuca w Kane’a, co musiało go zaboleć, ponownie to samo. Corre jednym słowem zdemolowało Kane i Big Showa oraz wszystko na arenie co było przy stole komentatorskim.
Zwycięzcy: Kane i Big Show by DQ. Ale pasy pozostają w posiadaniu Corre.
6) Jack Swagger vs. Chris Masters.
Walka bardzo mało ciekawa przepraszam, że jej nie opiszę dokładnie, ale nie dało jej się oglądać bez przewijania. Pod koniec, Chris próbował wykonać Master Lock, nieudało mu się, akcja przeniosła się poza ring, Jack atakował krocze i lewą nogę Chrisa, po czym obaj już byli na ringu, a Jack Swagger wykonał Angle Lock, po czym Chria się poddał, po usłyszeniu przez nas gongu, do ringu wkroczył Michael Cole i on też zapiął Angle Lock krzycząc „ Come on Lawler…”
Zwycięzca: Jack Swagger.
7) Rey Mysterio vs. Ted Dibiase.
Kolejna walka, którą aż żal oglądać. Na początku jak to zwykle bywa, Rey Mysterio przegrywał, lecz pod koniec walki Rey się jakby odrodził, wykonał Hurricanrane, następnie chciał powtórzyć wyczyn. Gdy już się tak beztrosko jak baranek kręcił na szyi Teda, ten pomyślał co by tu zrobić żeby mu to uniemożliwić, tak też doszło do potężnego uderzenia twarzą Rey’a o matę, Ted próbował przypiąć 1…..2…..i prawie mu się udało lecz Rey oderwał barki. Ted Dibiase miał znaczną przewagę lecz nie umiał jej dobrze wykorzystać, dlatego też Rey znalazł dogodną pozycję do podcięcia Ted’a Dibiasego, który to od razu ląduje na linie. Rey bierze rozbieg, chwyta lin i wykonuje 619, potem jeszcze wchodzi na narożnik, wskazuje na logo Wrestlemanii 27 i od razu skacze splash i przypina Teda Dibiasego do trzech.
Zwycięzca: Rey Mysterio.
8) Steel Cage Match: Alberto Del Rio vs. Christian.
Od początku Alberto zaczął ataki, kilka serii uderzeń, zepchnięcie do narożnika, lecz nie na długo bo Capitan Charisma wie co robić w takich sytuacjach. Aby się uwolnić Christian urzył nogi, kopnął w krocze Alberto poczym uderzył go potężnym punch’em w podbródek. Christian dalej kontrolował walkę, wykonał Irish Whip’a i wyniósł go ponad swoją głowę, przerzucając za siebie. Następnie próba uderzenia twarzą o siatkę przez Christiana, lecz w tej sytuacji dobrze skontrował Alberto wyprowadzając cios w brzuch, co odsunęło Christiana, ale nie na długo. Chwilę potem próba Clothesline’a przez Alberto, ale refleksem wykazał się Christian i od razu próbował odwrócić Alberto na Kill Switch. Dwa Irish Whip’y i w końcu pierwsza próba wyjścia z klatki podjęta przez Alberto. Chwilę potem obaj panowie już próbowali wyjść, przeszkadzając sobie wzajemnie. Po chwili obaj zawodnicy znaleźli się w parterze na macie. Po reklamach przeważał Alberto. Christian próbował wykonać Clothesline’a lecz nie trafił i uderzył w klatkę. Potem duszenie przy siatce od Alberto, sędzia liczy do dyskwalifikacji, Del Rio daje spokój, ale chwilę potem próbuje przypiąć 1…..2 nie ma ! Christian leży, a Del Rio próbuje wyjść z klatki, lecz nie udaje mu się ponieważ Christian wstał i ściągnął go za nogę. Alberto chwile potem wziął na barki Christiana chciał uderzyć go o siatkę lecz temu udało się uciec i wyjść do dogodnej pozycji do Reverse DDT. Kapitan próbował przypiąć lecz jedynie do dwóch. Przez następną minutę niewiele się działo, lecz chwile potem akcja nabrała kolorów i Christian wykonał Kill Switch, przypinał 1….2….. Nieee ! Alberto oderwał barki. Obaj panowie wymieniali się ciosami, były próby wyjścia lecz żadnemu nie udało się wyjść. Lecz w końcu nastał taki moment. Obaj zawodnicy siedzieli na krawędzi klatki i wymieniali się ciosami, następnie zaczęli zwisać. Próbowali się podtrzymywać, aby żaden z nich czasami nie spadł. Ale w tym momencie Alberto zabrakło sił, puścił Christiana, który spadł i sędzia kazał uderzyć w gong, w taki oto sposób Christian wygrał tę walkę.
Zwycięzca: Christian.
Alberto pełen złości po walce zaczął okładać Christiana, w końcu chwycił za mikrofon i powiedział : „Zniszczyłem Cię i zniszczę Edge’a na Wrestlemanii 27” Chwile po tej wypowiedzi w aucie Del Rio zasiadł Edge i bawił się klaksonem co zdenerwowało Alberto Del Rio. W końcu i Edge przemówił. Chwalił dobrą robotę, piękny samochód, pewnie musiał być drogi – dodał. Ponadto masz piękne felgi Alberto. „Co robisz w moim samochodzie ?” spytał na koniec Del Rio. Dalszy rozwój akcji to totalny niewypał. Zjawił się Brodus Clay, zaatakował Edge’a Alberto uderzył Christiana, następnie kilka chwil potem Alberto próbował doprowadzić do kontuzji lewą rękę Edge’a. Na tym właśnie skończyło się SmackDown.
Autor: @fuji.
1 komentarze:
komentujcie do chuja.
Prześlij komentarz