Dołącz do nas na Facebooku!

Zamykanie za 20 sekund Zamknij

9 kwietnia 2013

Wywiad z Pawłem "Boryssem" Borkowskim


Kliknij "Czytaj Więcej" aby zobaczyć wywiad z polskim komentatorem wrestlingu - Pawłem "Boryssem" Borkowskim, który przeprowadził
dla was CenBoyz!

• Jest pan komentatorem WWE i TNA na polskich kanałach telewizyjnych. Czy nie myślał pan kiedyś o karierze zawodowego wrestlera?

To samo pytanie zadał mi Shane McMahon podczas wieczorowego party przed WrestleManią w Houston :) Od dziecka chciałem być wrestlerem i na dobrą sprawę od dziecka miałem ku temu warunki. Marzeniem moim było chociaż poodbijać się od lin, o clotheslinie komuś nie wspominając. Nie było jednak ku temu warunków. Dopiero w roku 2000. udało się zorganizować grupę, która szykowała się do występów pod nazwą Polish Pro Wrestling Federation. Wszystko niestety rozbiło się o kwestie biznesowe. Kilka złych ruchów doprowadziło ostatecznie do zakończenia działalności, ale swoje w ringu przeżyłem. Miałem odbyć walkę z Marcinem Filipkiem, mistrzem Polski w zapasach. Marcin był świetnym gościem w ringu i jako kumpel. Zawsze mogłem na niego liczyć, jeśli chodziło o pomoc przy ringu, czy w treningach. Pojedynek ten przeszedłby z pewnością do historii :). Stało się niestety jak się stało, ale przynajmniej podczas przygotowań odbyłem z nim kilka pojedynków. Miałem swój strój (bojówki i biały t-shirt bez rękawków), entrance, finishera, więc na dobrą sprawę jestem emerytowanym wrestlerem. Możliwość nadarzyła się przy okazji Total Blast Wrestling, ale miałem wtedy zbyt dużo na głowie. Kto wie, może jeszcze kiedyś staną w ringu przed większą publicznością. ;)

• Co pan sądzi o WWE i TNA? Którą federację bardziej pan woli?

Bardziej związany jestem z WWE, ale TNA uwielbiam komentować. Półtora godzinne nagranie upływa mi w moment. Jeśli chodzi o kontent moim zdaniem bardziej poukładane jest WWE. Tam praktycznie żaden wątek nie kończy się bez powodu, czy nie trafia w ślepą uliczkę. W TNA zdarza się to, ale taka surówka stanowi świetne uzupełnienie WWE. Cieszę się, że Orange Sport emituje TNA, ponieważ polscy maniacy wrestlingu mają porównanie. Przygniatające grono fanów, którzy obecnie wchodzą na WrestleFans złapało bakcyla przy Extreme Sports Channel czy Eurosporcie, ale są i tacy, którzy pamiętają czasu, że wrestling był niemal nieosiągalny. Nie było go nawet w zagranicznych niekodowanych stacjach. Obecnie wszystko jest z naddatkiem, dlatego tamtych starych wyjadaczy mocno wnerwia, gdy widzą na przykład tekst "po co puszczają TNA, mogliby puszczać RoH". Brak szacunku do czyjejś pracy i wkładu w to, aby wszyscy mieli szansę oglądać to na co mają ochotę. Mieć wybór. Po co więc strzelać sobie w kolano i narzekać, że jest więcej, a może przecież być mniej? Swoją drogą RoH wkrótce również będzie emitowane.

• A, backyard? Co pan o tym myśli?

Tam się rodzą talenty. Podziwiam chłopaków z Wołowa, ale nie raz powtarzałem im, aby bardzo uważali. W końcu trenowali bez zawodowego trenera. Krótko, zwięźle i na temat - jestem za, ale wszystko z głową. Życie i zdrowie jest tylko jedno. Wiem, że pasja do wrestlingu potrafi przyćmić zdrowy rozsądek, ale jak to mówią "mądry Polak po szkodzie". Lepiej przed każdą akcją wyobrazić sobie z jakimi konsekwencjami wiąże się nieudana akcja. Zdrowie i życie przede wszystkim. To jest najcenniejsze.

• Razem z panem Andrzejem Supronem, założyliście federację Total Blast Wrestling. W 2012 roku nic nie słychać o TBW. Może pan powie co się dzieje obecnie z tą federacją?

Mam pewne plany, ale nie chcę ich teraz zdradzać. Mogę jedynie wyjawić, że chodzi o przyszły rok.

• Dobrze. Wróćmy do WWE i TNA. Są już jakieś szczegóły dotyczące zmniejszenia poślizgu w stosunku do premiery w USA programów RAW, SmackDown i NxT na Extreme Sports Channel?

Niestety. Ani na jedno, ani na drugie pytanie nie mogę odpowiedzieć, bądź po prostu nie wiem. Negocjacje między stacjami są tajne i nawet jeśli wiem małe co nieco na ten temat, nie mogę tego powiedzieć. Trzeba być dobrej myśli.

• Był pan na WrestleManii. Jakie to jest uczucie, być na największej gali WWE?

Kiedy wszedłem do Reliant Stadium wręcz mnie to wszystko przygniotło. Gigantyczny stadion powoli zapełniający się ludźmi. Na korytarzach standy z fast foodem i gadżetami WWE, do których prowadziły kolejki. Publiczność głównie dorosła, chociaż dzieci i młodzieży nie brakowało (nie wiem skąd więc opinie, że WWE jest dla dzieci, pisać tak może tylko ktoś kto nie ma pojęcia o WWE i historią tej organizacji). To co działo się w ringu stanowiło jedynie część wszystkiego. W TV ring jest głównym obiektem zainteresowania, na żywo to zupełnie inne przeżycie. Cieszę się, że wszyscy ci, którzy nie mieli możliwości zobaczyć WrestleManii, mieli szansę zobaczyć małą galę WWE w Ergo Arenie. WrestleMania to siedem, osiem razy większa impreza z walącymi dookoła fajerwerkami i niesamowitymi efektami świetlnymi. Moim celem było sprawadzenie WWE do Polski. Wielokrotnie męczyłem ucho wiceprezesowi WWE panu Andrew Whitakerem, oraz dyrektorowi ds kontaktów z mediami Thomasowi Sitrinowi, aż się wreszcie udało. Polscy fani również nie zawiedli. Moim kolejnym celem jest WWE RAW, czy SmackDown w Polsce pod emisję.

• Ostatnie pytanie. Co pan sądzi o Andrzeju Gołocie w wrestlingu? 

Andrzej Gołota jest emerytowanym bokserem. Szczerze mówiąc jakoś mi to wszystko nie pasuje. Wrestling zmienił swoje oblicze i wszyscy doskonale wiedzą jak wygląda obecnie emocjonujący pojedynek. Nie wiem, czy Andrzej Gołota temu podoła. Mam jednak nadzieję, że nie pociągnie na dno tego, co wspólnie budujemy od niemalże piętnastu lat.

• Dzięki za wywiad!

Również dziękuję. Powodzenia w prowadzeniu strony.

Wywiad został przeprowadzony w 2012 roku przez CenBoyz'a. 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hmmm WWE RAW w Polsce pod emisję?
-ciekawe
chociaż może okazać sie to lipą,ponieważ może być mało ludzi.

ale bądźmy dobrej myśli :D

Anonimowy pisze...

wrestling jest za słabo promowany w polsce, nie każdy ma extreme sport chanel i w ogóle. powinien być większy rozgłos. Dowodem tego że mało osób się interesuje jest to że w mojej miejscowości oglądam wwe tylko ja i jedna koleżanka.

Prześlij komentarz